Pandemiczny czas od marca 2020 roku do czerwca 2021 roku był dla większości z nas bardzo trudny. Wiele i wielu z nas doświadczało i nadal doświadcza silnych emocji, z którymi często sobie nie radzi. Jak radzić sobie z uczuciem strachu i lęku związanymi z pojawiającymi się nowymi doniesieniami dotyczącymi epidemii?
Restrykcje, jakie zostały wprowadzone od początku pandemii, naruszyły nasz wewnętrzny dobrostan. Dotkliwe ograniczenia wpłynęły na naszą pracę, aktywność i możliwość sprawdzania się w rozwiazywaniu codziennych problemów. Wypróbowane sposoby na życie, które dla wielu osób było przewidywalne, uporządkowane i w miarę proste, stały się mniej skuteczne. Osoby, które wykonywały pracę zawodową w domu (praca zdalna), stawały przed koniecznością łączenia życia zawodowego z osobistym, co bardzo często doprowadzało do przeciążeń psychicznych i fizycznych. Nauczanie zdalne, które na początku wydawało się łatwe i wygodne, aż do czerwca bieżącego roku stanowiło ciągłe źródło problemów dla rodziców i ich dzieci.
Pandemia zebrała swoje żniwo…
Na skutek tych długotrwałych zmian warunków naszego życia w epoce pandemii coraz więcej z nas odczuwało i odczuwa skutki kryzysu psychicznego, co manifestuje się nasileniem zaburzeń lękowych, depresyjnych, którym często towarzyszą zaburzenia snu.
Mogą się one manifestować w czterech sferach:
- Zmiana nastroju – stajemy się smutni, często płaczemy, czujemy lęk, niepokój, przestają nas cieszyć rzeczy, które do tej pory nas cieszyły, stajemy się rozżaleni, brakuje nam nadziei na przyszłość.
- Zmiana myślenia – nasze myśli stają się negatywne, ponure, stale mamy złe przeczucia, zaczynamy wątpić w swoją siłę sprawczą.
- Zmiana zachowania – unikamy kontaktu z ludźmi, okazujemy rozleniwienie i bierność, mamy problem z wypełnianiem naszych codziennych obowiązków, uciekamy w sen
- Zmiany fizyczne – tracimy energię i siłę, nasze ruchy stają się wolniejsze, zaczynamy zaniedbywać higienę osobistą, przestajemy dbać o wygląd, mamy zaburzony apetyt (brak apetytu lub nadmierne objadanie się).
Wymienione objawy mogą zdarzyć się każdemu w pewnych okresach życia, często jednak samoistnie lub ze wsparciem innych mijają. Objawy te, jeśli się nasilają i przedłużają powyżej dwóch tygodni, mogą być początkiem depresji, która wymaga dużego wsparcia a często zwrócenia się o pomoc do psychiatry lub psychoterapeuty.
Odkryto, że uśmiech jednej osoby widoczny na twarzy może zachęcić do uśmiechu inną osobę patrzącą na nią, oraz że trudno jest zachować obojętny wyraz twarzy patrząc na kogoś, kto się uśmiecha.
Potrzebna „pandemiczna” przyjaciółka/przyjaciel …
Czy i jak możemy pomóc naszym bliskim, którzy w czasie pandemii zmagają się z depresją?
Dla osoby dotkniętej depresją lub innym cierpieniem, najlepszą pomocą jest okazanie zainteresowania i poświęcenie jej czasu. Ważne jest jednak to, że chcąc pomóc komukolwiek, nie wolno kwestionować jego/jej uczuć. Można, a nawet trzeba, pokazać cierpiącej osobie fakty i zdarzenia z innej perspektywy, wskazując na możliwość różnych rozwiązań danej sytuacji.
Warto powiedzieć wówczas powiedzieć: „Zawsze chętnie cię wysłucham”,„Może razem zastanowimy się nad tą sytuacją”, „Razem coś wymyślimy na twoje zmartwienia”. Zapewnijmy o swojej przyjaźni, miłości i gotowości do słuchania o sprawach trudnych. Zaproponujmy udział w jakiejś aktywności np. spacer, wspólne gotowanie (wysiłek nie może być zbyt intensywny, bo może zniechęcić osobę w depresji do robienia czegokolwiek).
Unikajmy jednak dawania nieproszonych rad i wskazówek, mówienia: „nie jest tak źle” lub „mogłoby być gorzej”, „weź się w garść”, Nie zawstydzajmy i nie wprawiajmy w zakłopotanie. Powstrzymajmy się od okazywania zniecierpliwienia, irytacji, złości i ironizowania oraz mówienia bez przerwy o depresji.
Skutecznym sposobem okazywania wsparcia jest: przytulenie, objecie ramieniem, pogłaskanie, obdarzenie uśmiechem na powitanie i pożegnanie, cierpliwość podczas słuchania, zaproponowanie udzielenia pomocy w zrobieniu podstawowych czynności (pomoc przy dbaniu o higienę, zrobienie zakupów, uporządkowanie mieszkania).
Nie traktujmy też depresji jako objawu lenistwa, słabości lub fanaberii. I – nie traktujmy chorej osoby jakby była upartym dzieckiem.
Ci, których najtrudniej kochać, najbardziej potrzebują naszej miłości — Dan Millman
Depresja u młodych ma inną maskę…
Obniżony nastrój nieco inaczej manifestuje się u młodych ludzi, Czasami bliscy tych młodych osób, dotkniętych obniżonym nastrojem, odsuwają się od nich, bo ich nastrój wyrażany jest przez gniew, złość i zachowania dysforyczne*. Takie młode osoby mogą poprzez swoje zachowanie zniechęcać do kontaktu, mogą posunąć się do zachowań agresywnych, impulsywnych, którym towarzyszy ciągłe napięcie, irytacja i drażliwość. Warto wówczas skorzystać z wyżej wymienionych skutecznych sposobów okazywania wsparcia.
*dysforia – głęboki stan zaniepokojenia lub niezadowolenia, przeciwieństwo euforii