Cześć! Zgodnie z obietnicą kontynuuję temat zdrowego stylu życia. W poniższym artykule skupię się na podstawie, czyli sposobie odżywiania. Temat diety jest bardzo obszerny i może stanowić bazę pod wiele wpisów. Postaram się tutaj opisać najważniejsze aspekty zdrowej diety i poprowadzić temat od ogółu do szczegółu.
Każdy kiedyś zaczyna. Tęsknić. Do miejsca, w którym wyrósł, do wspomnień z dzieciństwa, do osób, których już nie ma, opowieści, które snuły, smaków, zapachów… Wymieniać można w nieskończoność.
I wcale nie jest prawdą, że ma już wtedy trochę lat, po drodze coś mu nie wyszło, właśnie zachorował. Tak się zdarza, ale nie można tego ustawić jako jedynej słusznej granicy, pory. Że te czynniki powodują tę potrzebę, a nie inne. Cech, które je warunkują, jest na pewno o wiele więcej, a znam zupełnie młode osoby, których takie tematy interesowały od zawsze, a na żadne z powyższych problemy nie mogły się powołać.
Cześć, na start chciałabym się krótko przedstawić Czytelniczkom i Czytelnikom portalu, ponieważ mam zamiar zostać z Wami na dłużej. Jestem dyplomowaną dietetyczką i trenerką personalną. Na co dzień trenuję siłowo, tańczę oraz biegam. Zdrowym stylem życia jestem zafascynowana od lat, dlatego stale rozwijam się w tym kierunku. Na portalu chciałabym zarazić swoją pasją do zdrowego odżywiania, ale także aktywnością fizyczną. Poprzez swoje doświadczenie i wiedzę chcę przekonywać, jak duży wpływ na nasz organizm ma to, co jemy, ile się ruszamy w ciągu dnia. Będę też szerzej omawiać tematy związane z regeneracją, snem i stresem.
Nietrudno skrzywdzić kogoś powielając zasłyszaną opinię. W taki sposób mamy tendencję rozprawiać się z nieobejrzanym filmem, nieprzeczytaną książką, nowym kolegą z pracy, czy nową płytą znanego muzyka. Komentujemy, ze słyszenia. Błąd. Warto przekonać się na własne oczy, uszy, a wtedy komentarz nabiera innego znaczenia. Dlatego dzisiaj pozwolę sobie na kilka słów na ten temat.
Trochę zanadto upalnie ostatnio, więc przejdźmy do kojącego cienia. Lubicie czytać? Załóżmy, że tak – mam kolejne pytanie. Czy na lekturę potrzebujecie odpowiedniego czasu, pozycji, miejsca? Widziałam naprawdę wiele czytających osób w tak zaskakujących miejscach, że sama zamarzyłam, żeby potrafić właśnie tam i tak. Póki co, ja osobistą strefę czytelnika uwiłam sobie w domu.
Zgoda na przyjęcie na job shadowing* 5. członkiń naszego Stowarzyszenia Klub Kobiet Kreatywnych została udzielona nam przez organizację goszczącą – Portugalską Platformę na rzecz Praw Kobiet z siedzibą w Lizbonie. Dla naszej organizacji taka mobilność stała się okazją do rozwoju kontaktów międzynarodowych i poznanie zupełnie nowych form i metod pracy pozarządowych i rządowych organizacji, realizujących systemowe założenia na rzecz eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet i obrony ich praw. Przedstawiamy osobiste wrażenia i doświadczenia pięciu uczestniczek tej mobilności, która stała się bezcenną lekcją w życiu naszej organizacji.
Przy okazji kilku czerwcowych wolnych dni, podjęłam z mężem szybką decyzję, by liznąć nieco Paryża. Z zasady bywa tak, że do podróży przygotowujemy się trochę, żeby niepotrzebnie nie tracić czasu na miejscu. Każde z nas wie, co mu do szczęścia potrzebne i po co jedzie tam, gdzie jedzie, a to bardzo ułatwia zadanie. Pogoda nam sprzyjała, no, może nawet ciut za bardzo, ale przecież na taki dar od natury narzekać nie wypada. Ponadto przyznać trzeba, muzea mają ten niewątpliwy walor dodatkowy, że znajdują się pod dachem, a czasem dysponują też pomieszczeniami klimatyzowanymi, co dodaje zwiedzaniu poczucia świeżości, a to z kolei wpływa na komfort zwiedzania i zdolność koncentracji.
Dla kogo jest szkoła – dla państwa i kościoła, żeby mogli sprawować władzę nad umysłami i duszami przyszłych dorosłych, a może dla dzieci i młodzieży, by zaspokajać ich naturalną ciekawość poznawczą, czy też przede wszystkim dla rodziców, żeby uwolnić ich od obowiązków wychowawczych i opiekuńczych? Jak to możliwe, że po 30. latach od wprowadzenia nowego ustroju demokratycznego, szkoła jest nadal skansenem, w którym system kształcenia nie zmienia się od prawie 200 lat? Czy musimy chodzić do takiej szkoły? Dzienniki, dzwonki, wywiadówki, tablica, ławki – nic nie zmienia się od pokoleń. Oto co mówią na ten temat naukowcy i ich badania.