Statystycznie na sen przeznaczamy około 25 lat naszego życia. To kawał czasu mający ogromny wpływ na prawidłowe funkcjonowanie naszego organizmu. Niestety wielu z nas nie przywiązuje do tego wagi. Jednak spora grupa ma na co dzień problemy ze snem nie wiedząc, że o jego higienę można skutecznie zadbać samemu.
Bezsenność to po łacinie „insomnia”, gdzie „in” oznacza zaprzeczenie, a „somnus” – sen. Choć w tłumaczeniu należy rozumieć ten termin jako brak snu, to jednak badania snu jasno pokazują, że całkowita bezsenność się nie zdarza. Niektóre zaburzenia snu opisywano już wiele lat temu – somnambulizm, narkolepsję, czy bezsenność — częściej były to jednak rozważania filozoficzne i spekulacje niż naukowe analizy, badania i obserwacje.
Ubiegłej jesieni opublikowane zostały nowe rekomendacje Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczące aktywności fizycznej. Eksperci Guideline Development Group przeanalizowali dowody naukowe odnośnie związku między aktywnością fizyczną, siedzącym trybem życia a zdrowiem w różnych grupach populacji.
Bóle kręgosłupa są coraz powszechniejszym schorzeniem, a zdrowy kręgosłup jest dziś luksusem. Wyniki badań są bezlitosne – na bóle kręgosłupa skarży się coraz więcej młodych ludzi. Bóle napięciowe, zwyrodnienia czy dyskopatie bardzo utrudniają życie, obniżają jego jakość i pogarszają samopoczucie. Przyjmowanie leków przeciwbólowych nie rozwiązuje problemu, a jedynie go maskuje. Jeśli nie zareagujemy na czas, ból pleców z dnia na dzień będzie się pogłębiać i skutecznie obniżać jakość życia. Przeczytajcie, co można robić w tej sytuacji.
Jak co roku, w określonym terminie, jadę do stacji diagnostycznej, aby oddać swój samochodzik do przeglądu. Obserwuję, jak nowoczesna aparatura testuje pojazd pod względem technicznym. Przysłuchuję się pracy silnika, patrzę czy hamulce nie zastrajkują, razem z technikiem sprawdzam ustawienie świateł, oglądam podwozie, kiedy samochód, na podnośniku dostaje skrzydeł, i czekam, z obawą, na wynik końcowy; czy mogę nadal jeździć bezpiecznie, czy też muszę „na cito” załatwiać mechanika. Jeśli co roku dokonujesz diagnozy stanu swego auta, czy inwestujesz też w przegląd techniczny swojego zdrowia?
Wakacje to dobry moment na rozpoczęcie remontu w naszych wnętrzach, a dobór kolorów, w otoczeniu których czujemy się dobrze ma zasadnicze znaczenie. Wiosną i latem jesteśmy bardziej otwarci na żywe kolory, kojarzące się z rodzącą się do życia przyrodą, kwiatami, energią. Chciałabym zwrócić mocną uwagę na to, w jaki sposób zastosowanie różnych barw w przestrzeni, która nas otacza, pomaga nam polepszyć komfort życia. Decydujący w doborze kolorów powinien być namysł i rada specjalisty, a nie moda, czy puszka farby, która została siostrze po malowaniu i szkoda, by ją wyrzucić.
Wegetarianizm to stale rosnący trend żywieniowy i „moda” na zmianę stylu życia. Popularność kultury wege rośnie najszybciej wśród młodych Polek i Polaków – co najmniej 10 proc. jest na diecie wegetariańskiej. Osoby na diecie bezmięsnej często chwalą się dobrym samopoczuciem i odkrywaniem nowych doznań kulinarnych. Wege dieta, choćby tylko wakacyjna, to szansa dla tych wszystkich, którzy interesują się zdrowiem i cenią sobie ekologiczny styl życia. Wakacje są idealną porą na zmianę, bo lato podsuwa nam obfitość młodych warzyw i owoców. Warto więc poznać wegeteriańską myśl i sprawdzić wpływ diety wegetariańskiej na własny organizm.
Obecnie istnieje tak ogromna różnorodność produktów żywnościowych i łatwy do nich dostęp, że często nie wiemy co wybrać. Czy zawierzyć reklamie, a może kierować się ceną, bo jeśli droższe to lepsze i zdrowsze? Łatwiej podejmiemy dobrą dla naszego zdrowia decyzję mając wiedzę i świadomość zagrożeń.
W naturę człowieka wpisana jest jego twórczość, kreatywność i nieszablonowość procesu myślenia. Jest to jedna z najcenniejszych cech istoty ludzkiej, którą powinniśmy pielęgnować, rozwijać i intensyfikować. W czasach pandemii kreatywność potrzebna jest by spojrzeć na życie od lepszej strony. To ona pobudza apetyt na życie, dodaje energii i odpędza depresję. Sprzyja zdrowiu i dobremu samopoczuciu umożliwiając dorosłym i dzieciom zachować psychiczną równowagę. Umysł zaangażowany i doświadczający zachwytu własną sprawczością przy rozwiązywaniu nietypowych problemów nie ma czasu na bezradność.
Pandemia koronawirusa na świecie to znacznie więcej niż to, co oglądamy w mediach. To również ciche cierpienie milionów ludzi zamkniętych w domach, toczących zaciętą walkę z własnymi emocjami. Osamotnienie, bezradność i zagubienie mogą doprowadzić do groźnych zaburzeń, takich jak depresja, lęki i uzależnienia.