Tag: toksyczny związek

Autor fotografii Paweł Ogrodzki

Chłopaki nie płaczą – A może powinni?

Rozmowa Romy Rojowskiej z psychologiem Janem Wiechą o toksycznym obrazie męskości 

RR: W kulturze patriarchatu stereotypy, uprzedzenia, dyskryminacja dotyczą głównie kobiet. A czy ranią też mężczyzn?

JW: Sprawę nierównych praw łączy się zazwyczaj z dyskryminacją kobiet. Ogromna część współczesnego dyskursu społecznego uderza jednak także w mężczyzn, nie zawsze świadomych tych oddziaływań, zwłaszcza negatywnych. Prowadzi to do pewnej dychotomii — „My” (kobiety) walczymy przeciwko „Wam” (mężczyznom), bo stworzyliście opresyjny system.  W skrajnych przypadkach wzajemne obwinianie się za patriarchat może przybierać formę mizoandrii i mizoginii – nienawiści, pogardy lub uprzedzeń do płci przeciwnej. Gloria Steinem jedna z przedstawicielek feminizmu drugiej fali mówiła, że feminizm jest wtedy, gdy uznaje się równość i pełne człowieczeństwo kobiet i mężczyzn. Podobną myśl feministyczną można znaleźć w książkach francuskiej filozofki Simone de Beauvoir. Sądzę, że tego powinniśmy się trzymać – nie da się zapobiec stereotypom i nierównościom, gdy przeciwstawia się im jedynie połowa społeczeństwa, a druga jest zniechęcona lub nieświadoma korzyści płynących ze zmiany. 

Czytaj dalej...

Alex z Maddy na promie

„Sprzątaczka” – filmowa fikcja Netflixa czy rzeczywistość większości z nas

„Sprzątaczka” („Maid”), nowy 10. odcinkowy miniserial Netflixa, zjawił się na platformie cztery dni temu, zyskując od razu ogromną widownię. Bohaterką filmu jest dwudziestopięciolatka o imieniu Alex. W pierwszym odcinku widzimy, jak w środku nocy ucieka z córeczką Maddy od Seana, swojego przemocowego partnera. Ich kontrowersyjny związek pozostaje główną fabułą całej serii. Alex nie jest jednak typową twarzą przemocy domowej i skrajnego ubóstwa, choć bywa, że trafia na samo dno – bezdomna i bez środków na jedzenie. W serialu obserwujemy wiele kluczowych dla jej życia obszarów: skomplikowane relacje rodzinne, nisko płatną pracę sprzątaczki w domach zamożnych klientów oraz twardą walkę o własny kąt i przedszkole dla córki.

Czytaj dalej...

Ekonomia zachowania, czyli jak unikać nieracjonalnych decyzji

Ekonomia zachowania – potęga nieracjonalnych decyzji

Wszyscy jesteśmy ekonomistami w sprawach finansowych skrupulatnie kalkulując, co się nam opłaca, a co nie. Tymczasem w naszym życiu jest obecna „inna”, może ważniejsza ekonomia. Inwestujemy przecież w nasze związki romantyczne, w przyjaźń, w karierę zawodową. Powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, kiedy te „inwestycje” są korzystne, a kiedy nie i od czego to zależy. Takiej wiedzy dostarcza nam ekonomia zachowania się (inaczej ekonomia behawioralna lub dyskontowanie behawioralne), która towarzyszy każdego dnia wszystkim naszym czynnościom i wyborom począwszy od przebudzenia się, przez popołudniowe zakupy, po wieczornego drinka, czy inne rozrywki. Ekonomia behawioralna próbuje wyjaśnić na ile jednostka może się oprzeć potędze nieracjonalnych decyzji i jak powinna się zachowywać we własnym interesie, by uzyskać maksimum korzyści.

Czytaj dalej...

Ostatnio jest lepiej - czyli życie w toksycznych związkach

“Ostatnio jest lepiej …”- życie w toksycznych związkach

Ludzie decydują się na oddanie pełnej niezależności, jaką niesie za sobą posiadanie intymnej bliskiej relacji, z bardzo wielu względów. Do podstawowych zalicza się fakt, że człowiek jest istotą społeczną1, która łączy się z innymi nie tylko po to, aby uzyskać pozytywne bodźce głównie w postaci jedzenia, bezpieczeństwa, czy osiągnięcia sukcesu reprodukcyjnego (jak to miało miejsce w dawnych czasach), ale również dlatego, że bliskie związki zapewniają rozwój osobisty oraz wspierają pozytywne samopoczucie psychologiczne i fizjologiczne2.

Czytaj dalej...