Pod koniec 2022 roku zorganizowana grupa aktywistów „Letzte Generation” (z niem. Ostatnie Pokolenie) rozpoczęła w Wiedniu regularne protesty, by zwrócić uwagę na problem zanieczyszczenia środowiska, zwłaszcza produkcji CO2 – i związanych z tym zmian klimatu. Protesty nie byłyby może aż tak bulwersujące, gdyby nie sposób przeprowadzania tych akcji. Członkowie wyżej wspomnianej organizacji przyklejają swoje dłonie do asfaltu, by zapobiec poruszaniu się pojazdów. W wyniku tych czynności blokowane zostają najbardziej znaczące dla funkcjonowania komunikacji samochodowej części miasta, skutecznie paraliżując ruch na jezdniach.
Przedsięwzięcie to wywołało i wywołuje nadal spore kontrowersje. Cele „Ostatniego Pokolenia” są zrozumiałe, ale sposób ich przeprowadzania negatywnie wpływa na codzienne życie mieszkańców Wiednia i funkcjonowanie wszystkich struktur – tworzą się gigantyczne „korki” i bywa, że służby ratunkowe nie zdążą na czas dotrzeć na miejsce przeznaczenia.
Pozytywnym rezultatem demonstracji jest to, iż wielu mieszkańców miasta, aby uniknąć komplikacji związanymi z protestującymi aktywistami, wybiera komunikację miejską zamiast jazdy samochodem. Niezadowolenie uczestników ruchu drogowego objawia się jednak coraz większą agresją w stosunku do protestujących.
Czy zawsze cel uświęca środki
Nie wszyscy są przekonani o właściwym spożytkowaniu dotacji przeznaczonych na ochronę środowiska. Należy jednak podziwiać odwagę protestujących i ich poświęcenie dla idei ratowania naszej planety, gdyż biorąc udział w tego typu akcjach, często kaleczą swoje dłonie, co wiąże się z koniecznością korzystania z pomocy lekarskiej. Nie przeszkadza to im jednak w kontynuowaniu tego typu akcji. Warto zastanowić się, czy protesty działaczy klimatycznych w takiej formie, to właściwa droga do osiągnięcia zamierzonego celu.
Według danych z 17 kwietnia 2023 r. ruch „Ostatnie Pokolenie” otrzymał dotychczas ponad 42 tys. euro dotacji, z czego prawie 30 tys. pochłonęło organizowanie blokad, ulotki oraz transparenty.
Ten artykuł został napisany przez autorkę w ramach wolontariatu i wydany drukiem w bezpłatnej publikacji “Vademecum ekologiczne”. Powstała ona w wyniku realizacji projektu „Jak kobiety ratują planetę. Współpraca organizacji kobiecych z Polski i Austrii wobec wyzwań klimatyczno-energetycznych” realizowanego w partnerstwie ze Stowarzyszeniem Kongres Polskich Kobiet w Austrii. Publikacja została wydana przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej. Publikacja i zawarte w niej artykuły odzwierciedlają jedynie stanowisko jej autorów i Komisja Europejska oraz Narodowa Agencja Programu Erasmus+ nie ponoszą odpowiedzialności za jej zawartość merytoryczną.