Stowarzyszenie Klub Kobiet Kreatywnych, którego jestem członkinią, w trudnych czasach kryzysu ekonomicznego i klimatycznego będzie inspirować, dzielić się wiedzą i własnym doświadczeniem w oszczędzaniu. Nasza edukacja ekologiczna realizowana jest w partnerstwie z Kongresem Polskich Kobiet w Austrii – chcemy wspólnie dawać przykład zmianie postaw obywatelskich wobec koniecznej ochrony środowiska i klimatu na naszą skromną skalę tzn. w społeczności lokalnych –  Cieszynie i Wiedniu.

6 listopada br. rozpoczął się w egipskim Szarm el-Szejk COP 27, czyli szczyt klimatyczny w Egipcie. Światowi liderzy  (znowu bez widocznej roli kobiet i organizacji pozarządowych, a Greta Thunberg demonstracyjnie nie przyjechała) będą licytować rozwiązania, które mają nas ratować przed skutkami kryzysu klimatycznego. My kobiety nie chcemy się temu jedynie biernie przyglądać. Możemy po swojemu wziąć sprawy w swoje ręce i działać dla naszej przyszłości i klimatu, Co więc możemy zrobić, aby mieć wpływ na ratowanie sytuacji w naszych domach, w naszym kraju, co możemy zrobić dla naszej planety?

W dzisiejszej publikacji zebrałam najważniejsze warunki generowania oszczędności w gospodarstwach domowych, a dokładnie w kuchni, dzięki rozważnym zakupom, ekonomicznemu ich wykorzystaniu i zmniejszenie ilości produkowanych odpadów do niezbędnego minimum.

Zapamiętaj Regułę 5 x P:
  1. PLANUJMY JADŁOSPISY z kilkudniowym wyprzedzeniem

Tylko planowanie zapewnia sprawne zaopatrzenie domu w potrzebne artykuły żywnościowe, nie dopuszczamy także do marnowania produktów już zalegających w szafce, spiżarni czy lodówce; racjonalizujmy też zakupy – możemy zaplanować większe zakupy np. jeden raz w tygodniu, przez co oszczędzamy czas i koszty transportu, a kupując więcej, możemy np. otrzymać bonusy. Oczywiście, w przypadku większej rodziny, warunkiem jest pojemna lodówka i spiżarnia.

Planowanie jadłospisów „z głową” pozwala także uniknąć rutyny, a więc powtarzania tych samych potraw czy niewłaściwych zestawień. Pamiętajmy o korzyściach z ograniczania spożycia produktów pochodzenia zwierzęcego i zróżnicowania diety (w wymiarze indywidualnym i globalnym).

  1. PLANUJMY ZAKUPY — sporządzajmy listę zakupową

Taką listę można na bieżąco aktualizować — mamy wtedy gwarancję najbardziej niezbędnych wydatków i odporności na nachalny handlowy marketing i chwyty reklamowe. Większe opakowania niejednokrotnie są bardziej ekonomiczne. Oczywiście, że skorzystanie z uczciwej promocji jest oszczędnością, więc możemy też wtedy zmodyfikować nasze plany żywieniowe.

Dobrze przemyślmy nasze decyzje zakupowe, bo bywa i tak, że kupowanie taniej jest tylko pozorną oszczędnością, często nie są to produkty wysokiej jakości. Dobrym sposobem jest poznanie oferty promocyjnej w gazetkach sklepowych. Notujmy też, które produkty warto kupić w mniejszym opakowaniu, bo łatwo się psują lub ich nie dojadamy.

Kupujmy i pakujmy zakupy odpowiedzialnie!

Jak oszczędzać na jedzeniuPowiedzmy „stop” dla zrywek foliowych w sklepach. Zużyte są już wszędzie – w lasach, parkach, rzekach, jeziorach i oceanach!

Zaopatrzmy się w woreczki wielokrotnego użycia lub uszyjmy na własne potrzeby aprowizacyjne ekoworeczki np. ze starych firan – łatwe i praktyczne. Zabierajmy z sobą materiałowe torby wielokrotnego użytku.

Wielkim globalnym problemem są też podwójne czy potrójne opakowania, co najlepiej obrazuje przemysł kosmetyczny np. krem do twarzy znajduje się w plastikowym opakowaniu, a potem włożony kolejno do pudełka tekturowego, zafoliowany i na koniec ze względów transportowych – do tekturowych opakowań zbiorczych.

W dużych sieciach handlowych nieekologiczne jest też foliowanie warzyw i owoców i ich konfekcjonowanie np. w 500 g porcje.

Kupujmy te warzywa i owoce, które są sprzedawane luzem (na wagę) oraz od krajowych producentów, najlepiej lokalnych – ślad węglowy z produktów importowanych też zabija naszą planetę. Obudźmy naszą konsumencką świadomość i sprawdzajmy, co mamy na talerzu. Zastanówmy się, jaką żywność chcemy jeść.

Warto kupować produkty bezpośrednio od rolników, na targowiskach, z certyfikatami produktów regionalnych, bo te produkowane są w sposób tradycyjny np. „jakość tradycja”, „gwarantowana tradycyjna specjalność”, „chroniona nazwa pochodzenia” i z oznaczeniem „bio”, „eko”. W nasze decyzje zakupowe wpatrzeni są producenci żywności i to oni mogą zmodyfikować rynek w kierunku bardziej przyjaznym naturze.

Jeśli to możliwe, wybierajmy produkty w opakowaniach szklanych lub papierowych.

 

PAMIĘTAJMY O ŚWIADOMYCH WYBORACH ŻYWIENIOWYCH – TO, CO ZNAJDZIE SIĘ NA NASZYCH TALERZACH, MA REALNY WPŁYW NA STAN ŚRODOWISKA, KLIMAT I RÓŻNORODNOŚĆ BIOLOGICZNĄ!

 

  1. PRZECHOWYWANIE – czytajmy etykiety

Pojemniki na żywnośćNa etykietach znajdują się informacje o terminie przydatności do spożycia oraz warunkach przechowywania. Właściwe przechowywanie zapewniają np. pojemniki typu vacuum i szklane pojemniki.

Nie przechowujmy w plastikowych opakowaniach szczególnie produktów zawierających tłuszcz, a więc serów, wędlin, mięsa. Warzywa i owoce oraz pieczywo również źle znoszą opakowania foliowe. Mąkę, kasze i makarony przełóżmy do szklanych, szczelnych słoików, a unikniemy ewentualnego rozprzestrzeniania się moli.

Produkty zakupione w promocyjnej cenie mogą mieć krótki okres przydatności do spożycia, więc zużyjmy je jak najprędzej.

Żywność jest na ogół nietrwała, więc systematycznie przeglądajmy lodówkę i szafki z żywnością, żeby nie dopuścić do jej zmarnowania. Dokonując selekcji, odłóżmy na inną półkę warzywa i owoce uszkodzone czy też bardzo dojrzałe i wykorzystajmy je w pierwszej kolejności. Ważną kwestią jest właściwa „organizacja lodówki” – np. segregowanie produktów na półkach wg rodzajów i warunków przechowywania (taką informację znajdziemy w instrukcji obsługi lodówki). Otwarte opakowania i jedzenie o krótkiej dacie ważności trzymajmy z przodu na linii wzroku.

Żeby przedłużyć trwałość produktów i dań umieśćmy je w zamrażarce, koniecznie z etykietą z opisem (nazwa i data).

  1. PRZETWARZANIE – czyli zero-waste w kuchni:
  • Sporządzajmy potrawy w większej ilości, a nadplanowe porcje zamrażajmy lub pasteryzujmy – oszczędzimy energię i sporo czasu.
  • Róbmy przetwory z warzyw, owoców, produktów mięsnych oraz własne wypieki – są zdrowsze, tańsze i smaczniejsze.
  • Nie zapominajmy o kiszonkach – najlepszym źródle prebiotyków i probiotyków w pożywieniu.
  • Kiełki — są łatwe w uprawie i najlepszym ekologicznym źródłem witamin i mikroelementów.
  • Woda kranowa jest zdatna do picia! Nie warto bazować tylko na mineralnej, chyba że mamy deficyt składników mineralnych np. magnezu, jodu itd.
  • Marnowanie żywności jest zmorą rozwiniętych krajów, tymczasem często z braku świadomości bądź wiedzy niepotrzebnie wyrzucamy wartościowe produkty.

Oto kilka przykładów dobrej praktyki kulinarnej, które są także praktyką kucharzy najbardziej renomowanych restauracji (szefowie wiedzą, że produkty sporo kosztują):

  • jarzyny z wywaru – sałatka majonezowa, czyli klasyka kuchni naszych babć lub dodatek spulchniający do farszów, pasztetów, czynnik zagęszczający w zupach i sosach;
  • okrawki mięsne, mięso z wywaru – farsze do pierogów, krokietów, pasztetu, do sałatek, potraw mięsnych mielonych (kotleciki, zrazy, pulpety), zapiekanek; kupując elementy mięsa z kością lub tuszki drobiu — wyluzujmy kości przed obróbką i przeznaczmy je do wywarów; także kości z pieczeni są bardzo dobrym surowcem na wywar;
  • obrane skórki i gniazda nasienne z dobrze umytych jabłek czy gruszek – wykorzystajmy do produkcji esencjonalnego kompotu, bo to w nich jest największa zawartość aromatycznych olejków zapachowych i błonnika;
  • skórki ze starannie umytych pomarańczy (można zastosować kąpiel w roztworze sody, a następnie w roztworze kwasku cytrynowego) – dwukrotnie namoczmy na 12 h, wymieńmy wodę i zagotujmy, odlejmy wodę (te czynności pozwolą nam na pozbycie się substancji konserwujących z cytrusów) pokrójmy w kosteczkę i gotujmy w syropie cukrowym do odparowania wody- tak powstaje aromatyczna skórka kandyzowana, doskonała do sernika i szarlotki;
  • listki rzodkiewki, kalarepy, kalafiora i brokułów – są jadalne i świetnie komponują się w sałatkach,
  • częściej gotujmy potrawy jednogarnkowe, zapiekanki, wieloskładnikowe sałatki i inne potrawy tzw. resztkowe (może nie zasługują na taką nazwę, gdyż są bardzo atrakcyjne i smaczne), bo dzięki nim pozostawione niewielkie porcje produktów można mądrze zagospodarować;
  • pieczywo czerstwe lub niewykorzystane tuż po zakupie, kiedy ma największe walory – przeznaczmy do własnej produkcji bułki tartej oraz grzanek (nigdy nie dopuszczajmy do pojawienia się pleśni – takie trzeba koniecznie wyrzucić);
  • okrawki z ciast i nieskonsumowane ciasta – do produkcji innej jakości wyrobu cukierniczego, czyli tzw. bajaderek czy ciasteczek pączowych;

Powyższe przykłady można poszerzyć o ekologiczne wykorzystanie niektórych odpadów w kuchni, zanim trafią do pojemników na bioodpady – np. fusy z kawy, po dodaniu oliwy i cynamonu jako świetny peeling do ciała, wodę z namoczonymi skórkami  z bananów do użyźniania ziemi kwiatowej (podobnie tez działają fusy z kawy i herbaty czarnej), skorupki z orzechów – cenne w ogrodzie, podobnie jak skorupki z jaj).

5. PRZEKAZUJMY JEDZENIE, którego nie skonsumowaliśmy innym

dzielenie się jest ważneDzielmy się jedzeniem, którego nie damy rady przejeść! Wyrzucanie jedzenia po weekendzie i okresie świątecznym, a także żywność wyrzucana przez sklepy i restauracje jest problemem globalnym w społeczeństwach rozwiniętych.

Niemarnowanie zasobów leży u podstawy ruchu tzw. freeganizmu. Freeganie chętnie przygarniają to, co inni wyrzucają. Jadłodzielnie i lodówki komunalne, w których można zostawić wartościowe jedzenie, także częściowo pozwalają na zagospodarowanie żywności.

Pięć filarów filozofii zero-waste
  1. Ograniczaj – nie kupuj na zapas, chyba że są to produkty trwałe np. konserwy, makarony, kasze itp.
  2. Odmawiaj lub poproś o mniejsze porcje na przyjęciu, a w restauracji o ½ porcji. Bardzo dużo jedzenia wyrzuca się w stołówkach szkolnych i przedszkolnych – poważny problem do rozważenia! Rozmawiajmy o niemarnowaniu żywności z dziećmi, dajmy im możliwość otrzymywania w stołówkach mniejszych porcji i udania się po ew. „dokładkę”.
  3. Użyj ponownie – w miarę możliwości ponownie wykorzystaj np. opakowania szklane po żywności.
  4. Oddaj do recyklingu – koniecznie segreguj odpady.
  5. Kompostuj – resztki organiczne, roślinne wrzucaj do pojemnika na bioodpady lub do własnego kompostownika.

* Less Waste jest to styl życia zakładający zmniejszenie ilości produkowanych odpadów do niezbędnego minimum. Wymaga od nas wprowadzenia wielu zmian w codziennych czynnościach. Zmiany te pozwalają nam na przyswojenie ekologicznych nawyków.

Logo programu - Współfinansowane przez Unię Europejską