Zgoda na przyjęcie na job shadowing*  5. członkiń naszego Stowarzyszenia Klub Kobiet Kreatywnych została udzielona nam przez organizację goszczącą – Portugalską Platformę na rzecz Praw Kobiet z siedzibą w Lizbonie. Dla naszej organizacji taka mobilność stała się okazją do rozwoju kontaktów międzynarodowych i poznanie zupełnie nowych form i metod pracy pozarządowych i rządowych organizacji, realizujących systemowe założenia na rzecz eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet i obrony ich praw. Przedstawiamy osobiste wrażenia i doświadczenia pięciu uczestniczek tej mobilności, która stała się bezcenną lekcją w życiu naszej organizacji.

Portugalska Platforma na rzecz Praw Kobiet to największa organizacja społeczeństwa obywatelskiego zrzeszająca i koordynująca na poziomie krajowym 28 kobiecych organizacji członkowskich. Platforma promuje prawodawstwo, zalecenia i wytyczne dotyczące równości kobiet i mężczyzn także na poziomie międzynarodowym i Unii Europejskiej.

Przez tydzień poznawałyśmy działania kilku organizacji członkowskich – CIG i CITE oraz The Oporto Feminist League i Soroptimist International Lisbon Club. CIG to Komisja Obywatelstwa i Równouprawnienia Płci, która jest organem państwowym odpowiedzialnym za promocję i obronę zasady równości kobiet i mężczyzn. Natomiast CITE jest Komisją ds. Równości w Pracy i Zatrudnieniu, która nadzoruje funkcjonowanie krajowego mechanizmu równości i niedyskryminacji mężczyzn i kobiet w pracy, w zatrudnieniu i w szkoleniu zawodowym. The Future Foundation jest niewielką rządową organizacją, której misja to zmiana paradygmatu na wszystkich poziomach społecznych, w politykach publicznych i zbiorowej świadomości obowiązków, w kwestii odpowiedzialności i praw kobiet i mężczyzn.

Dowiedziałyśmy się, jak działają metody lobbingu politycznego i kampanii w mediach społecznościowych dotyczące działania narodowych polityk publicznych w dziedzinie praw obywatelskich oraz promocji i obrony równości płci. Zyskałyśmy wiedzę o potrzebie współpracy międzynarodowej kobiecych organizacji zajmujących się edukacją dorosłych w zakresie równych praw kobiet i mężczyzn takich jak europejska platforma kobiet EWL European Women’s Lobby

Nabyłyśmy doświadczenia organizacyjnego i językowego (spotkania i wykłady w języku angielskim to 6 h dziennie!). Poznałyśmy kraj o różnorodności społecznej, językowej i kulturowej, o którego wyjątkowości stanowi m.in. przynależność do Luzofonii – wspólnoty narodów portugalskojęzycznych, które istnieją w Europie, obu Amerykach, Afryce, Azji i Oceanii, która obejmują ponad 270 milionów ludzi na całym świecie.

O swojej misji, strukturze i działalności wspierającej organizacje prokobiece opowiadały nam podczas wykładów Prezydentka Portugalskiej Platformy Ana Sofia Fernandes, koordynatorka projektów w obszarze feminizmu i przemocy wobec kobiet Alekxandra Silva i Diana Pinto zajmująca się w Platformie obszarem seksualnych i reprodukcyjnych praw kobiet we współpracy z The Oporto Feminist League. Poznałyśmy założenia lobbingu politycznego i kampanii społecznych. Jedną z nich jest ogólnokrajowa kampania „EXIT Prostitution” na rzecz zniesienia systemu prostytucji w Portugalii. Kampania opiera się na trzech założeniach: 1) dekryminalizacji osób uprawiających prostytucję, 2) usługach wsparcia i strategii wyjścia dla osób prostytucji, 3) kryminalizacji zakupów seksualnych, stręczycielstwa i handlu ludźmi.  Prostytucję uważa się w Portugalii za poważny problem bezbronnych dziewcząt i kobiet, migrantów i osób ubogich, które zmuszone sytuacją życiową weszły w biznes usług seksualnych. Kampania budować ma  świadomość społeczną na temat tego brutalnego biznesu, w którym ciało wykorzystywane jest do zarabiania pieniędzy.

Odwiedziłyśmy ważne instytucje działające w obszarze praw człowieka kobiet i promowania równości kobiet i mężczyzn. Pierwsza z nich to CIG (Komisja Obywatelstwa i Równouprawnienia Płci), która jest organem państwowym odpowiedzialnym za promocję i obronę zasady równości kobiet i mężczyzn, co jest naczelną zasadą Konstytucji Republiki Portugalskiej i podstawowym zadaniem państwa. CIG odpowiada za wdrażanie narodowych polityk publicznych w dziedzinie praw obywatelskich oraz promocję i obronę równości płci. Z przemocą wobec kobiet związane jest zjawisko „Feminicide”, czyli kobietobójstwo, które  ma swoje odrębne przepisy prawne. Wydawane wyroki są o wiele bardziej surowe niż w przypadku morderstwa. Zauważa się, że do poszerzenia skali przemocy wobec kobiet przyczyniła się pandemia, dlatego instytucja rządowa CIG działająca na rzecz równości płci, jest niezależna od partii politycznej, a jej zadaniem są działania prewencyjne – takie jak wspieranie ofiar przemocy domowej poprzez rozdawanie kobietom specjalnych pagerów, które wzywają pomoc – oraz działania wspierające takie jak ulepszanie sieci schronisk dla samotnych matek z dziećmi, lub tez dla ofiar przemocy domowej.

Drugą ważną instytucją na rzecz równouprawnienia w sektorze pracy, którą odwiedziłyśmy w jej siedzibie była CITE – Komisja ds. Równości w Pracy i Zatrudnieniu, która nadzoruje funkcjonowanie krajowego mechanizmu dążącego do równości i niedyskryminacji mężczyzn i kobiet w pracy, w zatrudnieniu i w szkoleniu zawodowym. Poznałyśmy założenia krajowych projektów takich  m.in. wartość nieodpłatnej pracy kobiet i mężczyzn (prace opiekuńcze i domowe), kalkulator DSG badający różnicę w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn, wsparcie pracujących rodziców, znaczenie ochrony w rodzicielstwie i promowania godzenia życia zawodowego z rodzinnym (w Portugalii urlopy ojcowskie są obowiązkowe). Jej imponującą działalność opisałyśmy w oddzielnej publikacji https://cieszynskienaobcasach.pl/kkk-w-lizbonie-o-kobietach-na-portugalskim-rynku-pracy/

Oto osobiste opinie nt. mobilności od uczestniczek wyjazdu do Lizbony

Monika

Monika„Codzienna komunikacja podczas wizyt w organizacjach rządowych i pozarządowych przebiegała w języku angielskim z użyciem specjalistycznego słownictwa. Znam ten język ze szkół, kilkanaście lat temu mieszkałam przez 4 lata w Anglii, ale po powrocie do Polski nie miałam okazji do jego doskonalenia. Job shadowing pozwolił mi sprawdzić i podnieść własne możliwości językowe, dzięki czemu moja motywacja do śmiałego używania języka angielskiego znacznie się podniosła.

Wzrosła przede wszystkim moja wiedza na temat systemów działania organizacji prokobiecych. Dzięki wykładom poznałam dobre praktyki dotyczące ochrony kobiet i rodzin na portugalskim rynku pracy. Moją uwagę zwróciły również nieobecne w Polsce publiczne kampanie upowszechniające edukację seksualną wśród młodzieży.

Jednak największe wrażenie zrobiło na mnie poznanie rządowego programu zapobiegającemu przemocy wobec kobiet. Przykładem natychmiastowej pomocy kobiecie zagrożonej przemocą domową jest przekazane jej miniaturowego urządzenia – ładowanego do prądu pagera, którego naciśnięcie powiadamia policję. Portugalia ma trudną spuściznę tzw. machizmu (uwarunkowany kulturowo i historycznie), czego skutkiem jest zjawisko przemocy wobec kobiet, prostytucji i nawet kobietobójstwa.

Job shadowing pozwolił mi poznać wiele wspaniałych osób zaangażowanych i zatrudnionych w tym sektorze realizujących działania na rzecz ochrony praw kobiet. Swoją wiedzą podzieliłam się z najbliższym otoczeniem zawodowym i prywatnym, co wzbudzało za każdym razem zaciekawienie systemowymi i innowacyjnymi rozwiązaniami wspierającymi kobiety, macierzyństwo i rodziny, których w Polsce nie znamy”.

Łucja

Łucja„Udział w mobilności miał formę spotkań organizowanych przez Plataforma Portuguesa para os Direitos das Mulheres. Odbywały się one w ich siedzibie oraz w komisjach rządowych CIG i CITE. Prelekcje wraz z prezentacjami przedstawiały główne problemy, którymi zajmują się organizacje „stowarzyszone” w ramach Platformy oraz misję samej Platformy. Zawierały one elementy rozmów i wymiany doświadczeń, prowadzone były w ciepłej, przyjaznej atmosferze, oferowały wystarczającą ilość czasu, dawały poczucie uczestniczenia w profesjonalnej, merytorycznej dyskusji. Wiedza nabyta w czasie mobilności objęła opis podstawowych problemów społecznych kobiet i ich miejsca w tradycyjnym układzie społecznym, także ich konsekwencje na rynku pracy i konsekwencje demograficzne (Portugalia mierzy się z poważną depopulacją). Podziw wzbudza systemowy sposób ich rozwiązywania: planowany, konsekwentny, realizowany w oderwaniu od nacisków politycznych czy religijnych, zorganizowany, nadzorowany i monitorowany. Jest to bezcenna obserwacja w odniesieniu do warunków polskich i przekonanie o konieczności przeformułowania kierunków polityki społecznej w Polsce. Uczestniczenie w spotkaniach prowadzonych w języku angielskim stymulowało czynne użycie tego języka, poszerzenie słownictwa, trening nabytych wcześniej umiejętności, możliwości porozumiewania się w czasie spotkań. Obserwacje osiągnięć ochrony osób zatrudnionych na rynku pracy stały się dla mnie – pracownicy zaangażowanej w działalność związkową – cenną porcją wiedzy o charakterze socjologicznym, mimo  znaczących różnic kulturowych i historycznych między Polską i Portugalią. Wrażenie zrobił na mnie sposób działania komisji rządowej CITE, badającej i monitorującej równość i niedyskryminację  w pracy, zatrudnieniu i szkoleniach zawodowych, zwalczanie nierówności i dysproporcji płacowych, równość na stanowiskach decyzyjnych, a także dobre praktyki w godzeniu życia zawodowego, osobistego i rodzinnego.

Nie do przecenienia jest doświadczenie bezpośredniego kontaktu z inną kulturą, wyrastającą z jakże ciekawych uwarunkowań historycznych. Portugalia to wielki kraj odkrywców, posiadający złe i dobre okresy kolonializmu. Spuścizną owych czasów jest unia krajów luzofońskich (postkolonialnych) jednoczących się także dzięki językowi portugalskiemu, którym posługuje się jako językiem urzędowym ¼ ludzi na świecie (oprócz 10. milionowej Portugalii tę pozycję zapewnia m.in. Brazylia licząca 217 milionów ludzi). Wielkie wrażenie zrobiła na mnie obserwacja szacunku dla środowiska naturalnego i kulturowego m.in. sposobu gospodarowania odpadami, udostępniania dóbr kultury, eksponowania i wykorzystania zabytków w aspekcie turystycznym. Dobrą organizację życie publiczne w Lizbonie zapewniają skoordynowane ze sobą środki transportu. Półmilionowe miasto ma 4 linie metra, autobusy, tramwaje i linie kolei podmiejskiej. W przestrzeni publicznej zadziwiało ogromne zdyscyplinowanie społeczeństwa (w środkach transportu obowiązują maseczki i NIKT się od tego nie uchyla), powściągliwość w wyrażaniu negatywnych emocji, duża życzliwość i przychylność wobec obcokrajowców. No i to, że WSZYSCY znają język angielski! Kolorytu czystej, estetycznej, zachwycającej Lizbonie dodawała wieloetniczność i wynikające z niej konsekwencje w ubiorze, zachowaniu, tak inne niż wciąż kulturowo obecne w szaro-burej polskiej stylistyce”.

 

Renata

Renata„Job shadowing stworzył mi możliwość poznania metod pracy Portugalskiej Platformy na rzecz Praw Kobiet (PPDM) tzw. organizacji parasolowej, niezależnej od partii politycznych, instytucji religijnych czy struktur rządowych, której członkami jest 28 organizacji pozarządowych zajmujących się od 2004 roku prawami kobiet i równości płci. PPDM przyczynia się do wzmocnienia pozycji organizacji zajmujących się prawami kobiet oraz do wdrażania swoich postulatów we wszystkich obszarach życia społecznego. PPDM działa także poza terenem Portugalii, współpracuje z europejskimi, śródziemnomorskimi i międzynarodowymi organizacjami działającymi w obronie praw kobiet takimi jak np. europejska sieć https://womenlobby.org/. Działalność tego „Parasola” wzbudziła mój wielki szacunek. Dodatkowo miałam możliwość poznania członkiń Klubu Sorooptimist z Lizbony oraz The Oporto Feminist League. Dowiedziałam się, w jaki sposób działają te organizacje, za pomocą jakich środków osiągają swój cel (badania, lobbing, rozpowszechnianie informacji, podnoszenie świadomości i szkolenia). W trakcie tych spotkań podzieliłam się moimi poglądami nt. sytuacji polskich kobiet i doświadczeniami pomocy osobom uchodźczym z Ukrainy, w co jestem zaangażowana jako wolontariuszka. Ważne było dla mnie spotkania i wykłady przeprowadzone przez portugalskie komisje rządowe CIG (Komisja Obywatelstwa i Równouprawnienia Płci) oraz CITE (Komisja ds. Równości w Pracy i Zatrudnieniu), realizujące działania nieobecne w Polsce w sposób systemowy i innowacyjny. W czasie mobilności miałam możliwość poszerzenia znajomości języka angielskiego o zupełnie inny zasób słów, dotyczący równości płci, obrony praw kobiet, przemocy domowej czy sytuacji kobiet po wybuchu wojny na Ukrainie.

Job shadowing w Lizbonie pokazał mi Portugalską Platformę Praw Kobiet (PPDM), jej sposoby pracy i osiągnięcia. Byłam pozytywnie zaskoczona, jak szeroko i odważnie mogą być realizowane systemowe rozwiązania na rzecz  równości kobiet i mężczyzn  w tak katolickim kraju, jak Portugalia. Polityka na rzecz równości i poszanowania praw kobiet jest tam konsekwentnie prowadzona od 1974 roku (po zakończeniu dyktatury) i to  bez względu na opcję polityczną będącą u steru władzy. Na lizbońskich ulicach bez sprzeciwu powiewały tęczowe flagi, na przystankach komunikacji miejskiej prowadzono kampanię na rzecz osób LGBT+. Lizbońska Platforma troszczy się o wszystkie kobiety m.in. o dziewczęta i kobiety romskie, choć stanowią one niewielki procent portugalskiej społeczności.

Kolejnym zaskoczeniem była dla mnie informacja o prawach mieszkańców byłych kolonii portugalskich, czyli o wspólnocie narodów portugalskojęzycznych (Luzofonia). W ciągu tych kilku dni mobilności jedynym negatywnym aspektem był zapowiadany strajk pracowników portugalskich linii lotniczych w dniu naszego odlotu. Na szczęście skończyło się to tylko kilkugodzinnym opóźnieniem. Portugalczyków odebrałam bardzo pozytywnie, jako naród zdyscyplinowany, spokojny i uczciwy, choć niezbyt bogaty (stopień zamożności) w społeczności UE. Jestem wdzięczna za to, że dzięki środkom Europejskiego Funduszu Społecznego z Unii Europejskiej mogłam zyskać zupełnie nową wiedzę i doświadczenia, które umożliwią mi dzielenie się nimi i dalsze aktywne działanie w mojej organizacji członkowskiej – Stowarzyszeniu Klub Kobiet Kreatywnych oraz – mam nadzieję – międzynarodową współpracę i sieciowanie z innymi organizacjami kobiecymi”.

Małgorzata

Małgosia„Uczestniczyłam w mobilności, która pozwoliła mi poznać, jak poważnie podchodzi się w Portugalii ds. równości płci, równych szans kobiet i mężczyzn na rynku pracy, jakie podejmuje się działania w celu walki z przemocą domową czy ochroną rodzicielstwa, a także formami działalności na polu edukacji społecznej, obecności w mediach, analizy danych statystycznych. Poznałam formy pracy organizacji goszczącej – Plataforma Portuguesa para os Direitos das Mulheres. Zapoznałam się z pracą CITE– rządowej Komisji Obywatelstwa i Równości Płci i Komisji ds. Równości w Pracy i Zatrudnieniu, które bezpośrednio umiejscowione są  w strukturach państwowych oraz CIG – Komisją Obywatelstwa i Równości Płci Poznałam jak Portuguese Network of Young People for Equality organizuje kampanie społeczne i wpływa na poziom wiedzy społeczeństwa bardzo zróżnicowanego kulturowo np. w związku z obecną depopulacją Portugalii i promigracyjną polityką na rzecz krajów portugalskojęzycznych. Od przedstawicielek Soroptimist International Lisbon Club dowiedziałam się, jak dbają o kobiety znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej czy z niepełnosprawnościami. Wszystkie spotkania i rozmowy prowadzone były w języku angielskim, co niewątpliwie wzmocniło moje umiejętności językowe zarówno w zakresie rozumienia, jak i wypowiadania się w języku angielskim, wzbogaciło moje słownictwo. Ważnym aspektem uczestnictwa w mobilności było moje zaangażowanie związane z ekonomiczną kalkulacją wyjazdu. Znacząco podrożały bilety lotnicze, a zakwaterowanie w czerwcu w Lizbonie jest bardzo trudne, jest to pierwszy miesiąc szczytu turystycznego. Cały czerwiec jest w Lizbonie jednym wielkim festynem wraz ze świętem narodowym ku czci patrona miasta św. Antoniego (który wcale nie urodził się w Padwie, choć jest nazywany Antonim Padewskim). Poszukiwanie zakwaterowania, kupno biletów lotniczych, dojazd do lotniska w Krakowie wraz z rezerwacją taniego i bezpiecznego parkingu, korzystanie z lokalnych środków transportu w Lizbonie, posługiwanie się nawigacją w smartfonie (aplikacja City Map doskonale się sprawdzała), zakupy spożywcze, ostrożne wydatkowanie środków na atrakcje turystyczne takie, jak: Fado w  kultowej knajpie w Alfamie, Muzeum Hieronimitów, słynny tramwaj linii 28, winda św. Łucji, czteropoziomowe metro, wyprawy do Cascais nad Ocean Spokojny, kawiarnia Antiga Confeitaria de Belém z kultowymi babeczkami Pastéis de nata i wiele in. Dzięki mobilności poznałam poprzez przedreptanie po błyszczącym białym bruku Lizbony jego  historię i kulturę. Poznałam wspaniałych ludzi.

Jestem zachwycona perfekcyjnym przygotowaniem mobilności przez organizację przyjmującą – Plataforma Portuguesa para os Direitos das Mulheres, która reprezentuje też Portugalię w Europejskim Lobby Kobiet oraz w Stowarzyszeniu Kobiet Europy Południowej. Uważam, że to dla naszego Stowarzyszenia KKK wielki zaszczyt, że przyjmowała nas organizacja o takim wielkim znaczeniu na arenie krajowej w Portugalii, jak i międzynarodowej. Jedyne negatywne wspomnienie wiąże się z widmem Covid-19, co wiązało się z koniecznością zakładania maseczek we wszystkich środkach komunikacji publicznej. Nam Polkom przychodziło to z trudem, w przeciwieństwie do zdyscyplinowanych niezwykle życzliwych i uprzejmych Portugalczyków, w dodatku dobrze mówiących po angielsku”.

Roma

„Moje koleżanki swoimi wypowiedziami opisały znakomity rezultat naszej mobilności w Lizbonie. Koloryt i pożytki job shadowing oddają w dużej mierze zamieszczone w artykule zdjęcia. Mój osobisty zachwyt dotyczy budynku, w którym odbywało się gros naszych spotkań. To obiekt przeznaczony dla lizbońskich  organizacji pozarządowych, utrzymywany jest przez władze miasta, posadowiony na terenie Parku Dziecięcego w miejskim rezerwacie przyrody (Lizbona jest miastem pełnym zieleni). Jego pełna światła, przeszklona przestrzeń została zaprojektowana z myślą o wzajemnej otwartej komunikacji osób. Obiekt wyposażony jest we wszystkie wygody ułatwiające pracę – tablicę multimedialną (śliczną i białą, wolnostojącą), ergonomiczne meble, wygodne kanapy, siedziska. Jest kącik kuchenny do dyspozycji, pokaźna biblioteka i mnóstwo materiałów do prowadzenia edukacji na rzecz równości.

Toaleta jest oznaczona ikonami informującymi o poszanowaniu osób nieheteronormatywnych – podobne oznaczenia widziałyśmy na mobilności na Malcie, nigdy nie w Polsce.

Wielkie uznanie należy się moim koleżankom, uczestniczkom mobilności, których talenty – językowe, organizacyjne, a nawet kulinarne – uczyniły mój pobyt niezapomnianą przygodą w jednym z najpiękniejszej z europejskich stolic, które dane mi było poznać.

Nie do przecenienia jest anielska cierpliwość, pomoc, wsparcie, naprawdę dobre rady i kompetencje opiekunki naszego projektu p. Agnieszki Guzowskiej z Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji –Narodowa Agencja Programu Erasmus+, także dlatego, że projekt, który miał trwać rok w wyniku pandemii realizowany był aż 3 lata (!)”.

 

Job shadowing* realizowany był w ramach projektu PO WER „Język angielski szansą na rozwój organizacji kobiecej”, w programie PO WER współfinansowanym przez Unię Europejską w ramach środków Europejskiego Funduszu Społecznego.

Logo do PO WER